Strony

poniedziałek, 21 stycznia 2013

Szarości...

Zdecydowanie o wiele bardziej preferuję kolory, szczególnie żółty, ale z racji tego, że za oknem nieciekawie, mój strój jest adekwatny do panującej pogody. Mam nadzieję, że mimo tego zestawienia w szarościach poprzez dodatki udało mi się trochę ożywić stylizację. Już jakiś czas temu zainteresowałam się filcem i w końcu postanowiłam coś z niego zrobić :) A efekty są takie :































































































t- shirt : vero moda, spódniczka : uszyta przez mamę, kołnierzyk : nn, buty : nn, bransoletka i broszki: sawenir

12 komentarzy:

  1. Jakie urocze broszki!

    www.confassion.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. o rany, o rany, o rany! Wszystko mi się podoba! kołnierzyk, broszki, bransoletka, pudełeczko...cudo!

    OdpowiedzUsuń
  3. zakochałam się w tej bransoletce i broszkach- są super (jestem kociarą).
    zestaw świetny, bardzo skromny i dziewczęcy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. a to ja cieszę się,że takie zdolności posiadam:P

    ślicznie tu u Ciebie jest, piękne rzeczy robisz, obserwuję, inspiruję się i pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  5. pięknie ;))


    zapraszam do wzajemnej obserwacji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. tak lekko szkolnie, ale bardzo fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jesteś bardzo ładna. Podoba mi się twój styl :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mnie zainteresował Twój post o szarościach, sama także pisałam o tym kolorze niedawno...Twój kołnierzyk mnie powalił...i znowu to powiem..sama mam do nich słabość http://memarieamar.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. przesłodka ta bransoletka;)

    OdpowiedzUsuń