czwartek, 11 kwietnia 2013
Miłośnie
Nareszcie czuć mały powiew wiosny. Chociaż jak dla mnie to wciąż jest za zimno...i słońca za mało. Taka pogoda sprawia, że nic mi się nie chce, a jednak coś robić trzeba. Powoli przygotowuję się do obrony magisterskiej i w artystycznej części będę prezentowała wisiory ze szkła, czyli coś co uwielbiam. Jednak po zrobieniu pierwszego stwierdzam, że muszę się uzbroić w nie lada cierpliwość, aby wykonać kolejne. Póki co jeszcze nie pokaże efektu mojej pracy a nieco inne wisiorki. Miłosne, bo z motywem serca. W końcu przecież wiosna i czas miłości :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Prześliczne :) Delikatne i urokliwe- w sam raz na wiosnę!
OdpowiedzUsuńps. Zapraszam do mnie na kwiecistą wymiankę. :)
Genialne! takie lekkie ah :)
OdpowiedzUsuńciekawy blog ;)
OdpowiedzUsuń